Po przeanalizowaniu wyników zauważono, że największy stopień utleniania tkanki tłuszczowej uzyskała grupa, która wykonywała ćwiczenia na 60 - 65% tętna maksymalnego w czasie 45-60 minut. I oczywiście jest to prawda, największy stopień tak zwanego spalania tkanki tłuszczowej jest PODCZAS takiego treningu.
Słowo podczas jest tutaj kluczowe, w czasie wykonywania takiego treningu organizm czerpie energie z kwasów tłuszczowych, natomiast po jego zakończeniu zaczyna czerpać energie z innych źródeł takich jak węglowodany czy aminokwasy. Ponad to długotrwałe kardio bez odpowiedniej suplementacji może prowadzić do katabolizmu czyli do utraty tkanki mięśniowej.
Natomiast podczas treningów interwałowych energia pobierana jest z węglowodanów a nie tak jak w przypadku długotrwałego kardio z kwasów tłuszczowych, dzieje się tak ponieważ organizm podczas bardzo dużego wysiłku potrzebuje dostarczyć energie w jak najkrótszym czasie, do czego najlepiej nadają się węglowodany. Co prawda podczas treningu interwałowego nie zużywamy dużej ilości kwasów tłuszczowych ale po jego zakończeniu organizm, który nie potrzebuje już szybko dostarczać energii przełącza się na inne źródła takie jak ciała ketonowe, aminokwasy czy właśnie kwasy tłuszczowe. Ponadto w wyniku wykonywania ćwiczeń interwałowych wzrasta poziom przemiany materii, który utrzymuje się nawet do kilkunastu godzin.
Podsumowując otrzymujemy krótki interwałowy trening który skutkuje zwiększonym poziomem spalania kalorii nawet do kilkunastu godzin i długi monotonny trening areobowy w którym kalorie spalane są tylko podczas trwania treningu.
Dla mnie wybór jest prosty ale decyzja jaki rodzaj aktywności wybierzecie należy do was.
Gocha__