I o ile Las Vegas kojarzy się wszystkim z kasynami i barami, to jest to również wiele innych ciekawych atrakcji.
Kolejne must have to pokaz cudownych fontann przed hotelem Bellagio. Uwierzcie mi, że tańczące fontanny w rytm muzyki i połączone z grą świateł mogą wywierać ogromne emocje, od zachwytu aż po wzruszenie ! Osobiście nie mogłam się napatrzeć ! :)
Jak to mówią być w Vegas i nie zagrać w kasynie ? - toż to grzech :P
Pamiętaj tylko, żeby całkowicie nie stracić głowy.
Teraz coś dla fanów Kac Vegas - hotel Cezar Palace. Początkowo myślałam, że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach i chociaż wiem, że to tylko wymyślona historia to po wizycie w tym szalonym mieście jestem pewna, że jest tam gdzieś ziarenko prawdy :P
Jeśli chciałbyś zobaczyć wspaniałe starożytne piramidy to LV daje Ci tą szansę, a nawet podgrzewa jeszcze bardziej temperaturę powietrza, więc mimo, że byłam w Egipcie i owszem jest tam mega gorąco to nic nie przebije temperatur w tym mieście pośrodku pustyni.
Co ciekawe ta piramida zmienia kolor ! :) Raz jest czarna raz złota :)
Mówiąc o hotelach, polecam również najwyższy hotel w tym mieście - Stratosfera z wieżyczką z której mamy możliwość zobaczyć całą panoramę miasta, czyli masę świateł na tle pustyni. Zaletą takich hoteli są również baseny na wysokościach :P
A na koniec coś dla zwolenników szybkich i niezwykłych ślubów :) Kapliczek w Vegas jest wiele, tylko wybierać. O sukienkę, fotografa, kwiaty nie trzeba się martwić bo wszystko dostaniemy na miejscu no i zaoszczędzimy wiele pieniędzy, bo taka ceremonia z wszelkimi dodatkami to kosz jedynie 80 $.
Podsumowując jest to miasto, które funkcjonuje głównie nocą, za dnia na ulicach znajdziecie mało osób, co oczywiście spowodowane jest odsypianiem imprezowej nocy, ale również chęcią unikania tego skwaru, który nawet dla mnie kochającej leżeć pod palmą cały dzień - był on wyzwaniem. I koniecznie zawsze mniej ze sobą wodę !